Chomiczówka, Chomiczówka, pierwsze wino, pierwsza wódka <br />Chomiczówka, Chomiczówka, pierwsza dziewczyna, pierwsza lufka <br />pierwsze imprezy, chlanie na balkonach <br />pierwsze próby z zespołem rockowym <br />pierwsze o życiu poważne rozmowy <br />pierwsze pomysły, co tu dalej robić <br />pierwsze porażki i pierwsze sukcesy <br />pierwsze życiowe prawdziwe stresy <br />pierwsze zazdrości i pierwsze miłości <br />pierwsze pogruchotane kości <br />pierwsze papierosy przy automacie <br />pierwsze pornosy w czyjejś chacie <br />pierwsza śmierć widziana na własne oczy. <br /><br />Chomiczówka, Chomiczówka, pierwsza dziewczyna, pierwsza wódka <br />Chomiczówka, Chomiczówka, pierwsza motorynka - sztuka nówka <br />pierwsza saletra, asfaltu wybuchy <br />pierwszy szpan na zagraniczne ciuchy <br />pierwszy zegarek elektroniczny <br />pierwszy kontakt z dziewczyną fizyczny. <br /><br />Chomiczówka, Chomiczówka, latem Izabelin, Truskaw <br />Chomiczówka, Chomiczówka, wysypisko radiowo, lotnisko Bemowo <br />Chomiczówka, Chomiczówka, tutaj przedszkole, szkoła sto-szóstka <br />Chomiczówka, Chomiczówka, pod huta liceum, inni zawodówka. <br />Roztrzaskany szybowiec na bloku, samobójczy skok zakochanej pary, <br />nie do wiary, religia w baraku na tyłach kościoła <br />bite butelki na zapleczu sklepu <br />zbierany butapren do słoików <br />pierwszy w rodzinie drogowy wehikuł. <br /><br />Nie ma już Chomiczówki sprzed lat, wspomnień czad <br />wali w głowę jak, ołowiany grad <br />to prawda, minęło już, przecież kilkanaście lat, <br />czasu szmat, życia szarej codzienności bat, nagle spadł, <br />zabierając w przeszłość tamten świat, zabierając w przeszłość tamten świat. <br />Nie ma ludzi, których tu znałem, którym ufałem, niejedno zawdzięczałem <br />nie ma wrogów i nie ma przyjaciół, a każdemu los rożnie odpłacił <br />jedni patrzą się teraz zza krat, kilku już opuściło ten świat <br />innych zniszczył pieniędzy brak, jeszcze innych zmienił ich smak. <br />Każdy kamień to inna historia, w brudnej windzie - ja w krótkich spodniach <br />trzymam kapsle w kolorowych foliach, liczę piętra a głowa jest wolna <br />nie dotyczy mnie nic z tego co teraz, <br />żaden hajs ani krotka kariera - rocknedrolowego hochsztaplera
