Australijczyk wylądował w tym szpitalu w Darwin po tym jak w zeszłą środę poczęstował się swoją szklaną butelką po piwie.<br />38-letni mocno pijany mężczyzna jadł kolację ze swoją rodziną.<br />Najwidoczniej miał ochotę na ostatnią przekąskę, więc sięgnął po najbliższą smakowicie wyglądającą rzecz stojącą przed nim. Okazała się nią być butelka po piwie.<br />Mężczyzna stwierdził później, że musi się położyć, po czym zaczął narzekać, że źle się czuje. No nie spodziewałbym się...<br />Jego rodzice zadzwonili po pogotowie. Tego wieczora policja odebrała około 500 zgłoszeń, większość z nich dotyczyła pijanych ludzi.
