Prawnik zadzwonił na policję i wyjaśnił funkcjonariuszom historię swojego klienta.<br />Marshall i jego sąsiad Ted Hubbell kłócili się, bo Marshall blokował toi-toi'em gniazda żółwi.<br />Marshall twierdzi, że Hubbell mu groził, jednak sąsiedzi zawsze postrzegali Hubbella jako przyjazną osobę.<br />Jedna z sąsiadek rozmawiała wcześniej z Hubbellem i mówił on, że to Marshall jest szaleńcem.<br />I może w tym być nieco prawdy. Rok temu Marshall potrącił mężczyznę na parkingu podczas kłótni o miejsce parkingowe.<br /><br />Wg Marshalla, Hubbell podszedł do niego i uderzył go pistoletem w twarz.<br />Marshall stracił dwa zęby i złamał oba kciuki.<br />Marshall jednak postanowił się bronić i zastrzelił Hubbella.<br />Potem wrzucił jego ciało na pickupa i pojechał do biura swojego prawnika.<br />Na Florydzie Marshall jest wolnym człowiekiem, podczas gdy policja bada sprawę śmierci jego sąsiada.