Szpitale publiczne w Hong Kongu odnotowały w zeszłym roku 49 poważnych wpadek. <br />Mowa tu m.in. o pozostawieniu narzędzi medycznych w ciele pacjentów po operacjach.<br />W jednym z przypadków w głowie pacjenta zaszyto 15-centymetrową rurkę po operacji mózgu. Potrzebna była kolejna operacja by usunąć ciało obce.<br />Inny przypadek z rurką w roli głównej dotyczył pacjenta po operacji wątroby. Tu także trzeba było ponownie operować.<br />Lekarze jednak nie czują się winni i mają doskonałe wymówki:<br />-rosnąca ilość operacji<br />-nowe technologie<br />-zwiększona ilość narzędzi wykorzystywana podczas operacji<br /><br />Wydaje się, że lekarze zapominają, że muszą być profesjonalistami w każdej chwili i chyba nie wypada zwalać winy na nowe procedury bądź bardziej skomplikowane operacje.<br /><br />W zeszłym roku doszło do 12 przypadków pozostawienia ciał obcych w ciele pacjenta, 5 błędów medycznych, które skutkowały dodatkowymi operacjami i 19 przypadków samobójstw pacjentów podczas pobytu w szpitalu.
