W pewnym sąsiedztwie w Cincinnati, Ohio tradycją jest wystawianie przed dom świątecznych dekoracji, które stają mini atrakcją turystyczną. <br />Jasen Dixon w tym roku poszedł o krok dalej i jego wizja stajenki była nieco inna niż wszystkie. Zombie-style!<br />Dixon pracuje w wesołym miasteczku i pożyczył kilka rekwizytów by skonstruować swoją stajenkę.<br />Okazało się to dużym hitem i ludzie masowo zatrzymywali się by zrobić kilka zdjęć.<br />Ale oczywiście jakiś moherek zadzwonił po policję i zaczął narzekać. Teraz ta twierdzi, że aranżacja jest zbyt duża i Dixon musi ją usunąć przed końcem świąt.<br />Cóż jak się okazuje wojny sąsiedzkie to nie tylko domena Polaków.
