Zniszczone rowery policyjne to jedyna pozostałość po wypadku do jakiego doszło, kiedy czarny Mercedes uderzył w funkcjonariuszy. Jeden z nich znalazł się pod kołami pojazdu i został przeciągnięty po ziemi kilkanaście metrów.<br />Do zdarzenia doszło podczas demonstracji uczniów szkół średnich, którzy solidaryzowali się z protestującymi w Ferguson.<br />4 policjantów na rowerach eskortowało pochód.<br />Nagle mężczyzna w czarnym mercedesie przejechał na czerwonym świetle i wjechał wprost w funkcjonariuszy. Jeden z nich dostał się pod koła pojazdu.<br />Policjant przeżył pomimo tego, że był ciągnięty po ziemi przez kilkanaście metrów.<br />Mercedes zatrzymał się uderzając w zaparkowanego SUV'a.<br />Kierowca i 4 policjantów znajdują się teraz w szpitalu.<br />3 z nich zwolniono już do domu, czwarty znajduje się w stanie krytycznym.<br />Policja twierdzi, że był to nieszczęśliwy wypadek, spowodowany złym stanem zdrowia kierowcy.
