Rozruszniki serca działają na zasadzie przesyłania impulsu elektrycznego, który reguluje pracę naszego serca i są znane i używane w medycynie od ponad 100 lat. Pierwszy, który został umieszczony w ciele pacjenta był zaprojektowany przez Szwedzkich lekarzy i inżynierów w 1958 roku.<br />Dziś ponad 3 miliony osób na całym świecie mają tego typu rozruszniki i mogą liczyć na szansę normalnego funkcjonowania.<br />30-letnia Rosjanka zmarła w zeszły weekend gdy jej rozrusznik odmówił posłuszeństwa.<br />Maxim i Diana Tolstova byli na lotnisku i pokazali służbom ochrony stosowne dokumenty potwierdzające, że Diana nie może być poddana polu wykrywacza metali.<br />Ci jednak nalegali by przeszła przez bramkę.<br />Kilka minut później Diana źle się poczuła. Upadła na ziemię i zmarłą chwilę później w ramionach męża.<br />Mężczyzna powiedział, że nie wezwano karetki a lekarze pracujący na lotnisku zachowywali się jakby nie mieli pojęcia co robić.<br />Śmierć Diany to tragedia, ale co z milionami ludzi na całym świecie, którzy napotykają się na wykrywacze metalu na lotniskach, koncertach a nawet meczach.<br />Badacze w Niemczech przetestowali setki rozruszników i nie znaleźli żadnych problemów.<br />Jednak medycy wciąż przestrzegają przed przechodzeniem przez bramki jeśli macie wszczepiony rozrusznik.
