70-letni Phillip Sailors przyznał się do winy po tym jak zastrzelił bezbronnego mężczyznę w zeszłym roku.<br />26 stycznia 2013 roku, 22-letni Rodrigo Diaz jechał samochodem wraz z przyjaciółmi i szukał domu swojego znajomego.<br />Jednak jego GPS zaprowadził go pod zły adres.<br />Kiedy podjechał pod dom i czekał na przyjaciela, właściciel posesji zaniepokoił się widokiem 3 mężczyzn przed jego domem. Wybiegł na zewnątrz z pistoletem w ręce.<br />Diaz i jego przyjaciele wystraszyli się i zaczęli wycofywać. Wtedy mężczyzna oddał w ich kierunku kilka strzałów zabijając kierowcę.<br />Kara za to zbrodnię to tylko rok w zawieszeniu i 500 dolarów grzywny.