Do wypadku doszło w tym miejscu, gdzie wydobywa się ropę. Jedna z rur, którą przepływa woda pod ciśnieniem pękła i zabiła mężczyznę oraz raniła dwóch innych.<br />W tej części rejonu wydobycia ropy używa się wody do szczelinowania.<br />Nocą temperatura spadła do -8 stopni celsjusza i część rur zamarzła.<br />Około 9:30 rano trzech robotników przystąpiło do odmrażania rury za pomocą wysokiego ciśnienia. Wtedy jedna z rur pękła.<br />W efekcie woda wylatująca z rury miała ciśnienie od 2500 do 3500 PSI. Dla porównania, ciśnienie w wężu strażackim to jedynie około 400PSI.<br />Dwóch robotników w wieku 28 i 48 lat zostało przewiezionych do szpitala.<br />Policja nie zidentyfikowała jeszcze ofiary.<br />To pierwszy tego typu wypadek w historii tej linii wydobywczej.