Kobiety lubią kiedy mówi się do nich, że są „gorące”. Oczywiście do czasu, aż nie są gorące lub co gorsza płonące!<br />Katelyn Sobon i jej przyjaciele bawili się w klubie, który oferuje różne egzotyczne doświadczenia.<br />Alkohol, tancerki, rury do stripteasu i szisza to kilka z nich.<br />Katelyn bawiła się na tej ostrej imprezie w najlepsze kiedy jeden z kolesi wskoczył na drążek i tańczył jak szalony. <br />Jednak w pewnej chwili uderzył od w stolik i rozgrzane węgle z sziszy powędrowały wprost na biust kobiety.<br />Ta chce teraz od klubu 50 tysięcy dolarów i mówi, że potrzebuje operacji. Klub z kolei stwierdził, że zniszczyła sobie tylko sukienkę i chętnie kupi jej nową a także pokryje koszty leczenia.<br />Jak wam się wydaje babeczka ma rację czy szuka łatwej kasy?
