32-letnia Indonezyjska służąca pracująca w Manama w Bahrajnie urodziła chłopca po tym jak zapłodnił ją inny, 13-letni chłopiec, syn jej pracodawcy.<br />Udało jej się ukryć ciążę przez kilka miesięcy ale tuż przed wylotem do domu doszło do wczesnego porodu.<br />Kobieta została znaleziona w łazience z noworodkiem w rękach.<br />Początkowo twierdziła, że chłopczyk ją zgwałcił ale potem okazało się, że byli w związku.