Justin Bieber ratuje rosjanina przed atakiem niedźwiedzia...cóż pośrednio...<br />Jeśli masz ponad 11 lat i nie jesteś warzywem wiesz, że muzyka Justina Biebera jest tragiczna! Okropna! Nie no naprawdę jest przerażająco zła.<br />Większość ludzkości z odrobiną muzycznego smaku nazywa ją tak od lat...<br />….a ta historia z Rosji jest tego najlepszym potwierdzeniem.<br />Igor Vorozhbitsyn wędkował w swoim ulubionym miejscu nad rzeką kiedy nagle został zaatakowany przez ogromnego niedźwiedzia.<br />Kiedy myślał, że jest już po nim, telefon 42-latka zadzwonił....a dzwonkiem okazała się być piosenka, której nie mógł znieść nawet niedźwiedź....taaak zgadliście...”Baby” Justina Biebera.<br />Ta gwałcąca uszy piosenka byłą najwyraźniej nie do zniesienia nawet dla tej bestii, która uciekła w popłochu.<br />Vorozhbitsyn wyszedł z ataku z wieloma zadrapaniami na twarzy i klatce piersiowej. Jak mówi, jest wdzięczny swojej wnuczce, która wrzuciła piosenkę kanadyjskiej gwiazdeczki na jego telefon...ta jasne...
