Ta 3-letnia dziewczynka została jakiś czas temu zaatakowana przez psy swoich dziadków. Atak pozostawił na jej twarzy blizny, które miały być powodem afery w KFC<br />2 tygodnie temu babcia dziewczynki powiedziała stacji telewizyjnej, że zostali wyproszeni z restauracji bo kliencie są zniesmaczeni wyglądem dziecka.<br />Czy pracownik KFC rzeczywiście mógłby coś takiego zasugerować?<br />Po tym jak sprawa ujrzała światło dzienne, na KFC spadła fala krytyki, dochodziło nawet do pogróżek w stronę pracowników.<br />Druga strona medalu jest taka, że strona internetowa dziewczynki, na której zbierane są fundusze na jej operację zyskała na popularności.<br />KFC zaproponowało przeprosiny, przekazało 30 000 dolarów i rozpoczęło śledztwo...jak myślicie co znaleźli?<br />Kobieta twierdziła, że zamówili herbatę i gniecione ziemniaczki. Jednak paragony z tego dnia nie pokazują takiej transakcji. Z kolei nagrania z kamer nie zawierają osób nawet podobnych do babci z dzieckiem....<br />A więc ściema? Nie według rodziny dziewczynki, która twardo trzyma się swojej wersji.