Czy ktoś wpadłby na to, że gra online może uratować życie? W poniedziałek rano, Nikki Elise grała w popularną grę online i gdzie inni gracze widzą się nawzajem, kiedy ona i jej chłopak znaleźli się w realnym niebezpieczeństwie.<br />Elisa usłyszała hałas dobiegający z pokoju obok i poszła sprawdzić co się dzieje.<br />Zobaczyła dwóch napastników, którzy sprowadzili ją i jej chłopaka na ziemię<br />Jeden ze złodziei z pistoletem w ręku wszedł do pokoju. Nie miał pojęcia, że jego każdy ruch śledzi grono graczy online.<br />Kilku z nich szybko wezwało policję.<br />Policja szybko otoczyła dom i aresztowała jednego z napastników. Drugiemu udało się zbiec.<br />Elisa i jej chłopak napisali długi post na Facebooku dziękując swoim przyjaciołom w uratowaniu ich życia. Po co nam policja, skoro mamy czujnych graczy!?
