Przyjacielu mój<br />Jedyny jakiego miałam<br />Wiesz, kto zadał mi ból<br />I wiesz, kogo kochałam<br /><br />Wyróżniłam Cię<br />Jak pośród stada - wilczę<br />Inni słyszą mój krzyk<br />Ty słyszysz, kiedy milczę<br /><br />Czas byś jechał już<br />Egzamin zdać u Muz<br />Niech tam Twój Anioł Stróż<br />Też siedzi przy pulpicie<br /><br />Nie oszczędzę Ci<br />W ostatnich dniach goryczy<br />Łatwiej będzie, gdy ja<br />Już się nie będę liczyć<br /><br />Bowiem mój świat jest tu<br />Jak ta - historią małą<br />To zamiast łez po tych<br />Których się kochało<br /><br />A Ty masz czas pójść tam<br />Gdzie każdy koncert galą<br />Więc nie licz łez po tych<br />Którzy tu zostali<br /><br />Przyjacielu mój<br />Jedyny jakiego miałam<br />Bo w mężczyznach - jak wiesz<br />Najwyżej się kochałam<br /><br />Wyróżniłeś mnie<br />Więc to mi też wybaczysz<br />Inni widzą mój śmiech<br />Ty widzisz, kiedy płaczę<br /><br />Nie zostawię Ci<br />Kartki wetkniętej w drzwi<br />Bo chociaż ja i Ty<br />To nigdy nie my<br /><br />Bo uciekłam by<br />Nie było już goręcej<br />Jesteś jak mój sen<br />Masz lat niewiele więcej<br /><br />Cały Twój świat jest tam<br />Gdzie każdy koncert galą<br />Pokochaj tam, wśród tych<br />Co jak my - kochają<br /><br />Gdzie słyszysz śpiew - tam idź<br />Tam ludzie serca mają<br />Wierz mi, ci drudzy<br />Nigdy nie śpiewają
