PowiedziaÅ‚aÅ›:<br />...tak blisko<br />i tak daleko zarazem...<br />A ja...gdzieÅ› zawieszony<br />pomiÄ™dzy kilometrami Å›wiata<br />a martwÄ… fotografiÄ…...<br />Twoim cieniem siÄ™ karmiÄ™.<br />Taka zwykÅ‚a tÄ™sknota...<br />dotyk kciuka na ustach,<br />zagłębienie na biodrze....<br />i zapach porannej kawy<br />...bez Ciebie...<br />promieÅ„ sÅ‚oÅ„ca<br />spÅ‚ywajÄ…cy jak jedwab<br />po wilgotnej od potu skórze....<br />mgÅ‚a, co spowija wieczorem<br />ulice, po których chodzisz ....<br />kropla deszczu<br />pieszczÄ…ce Twoje dÅ‚onie...<br />krew tak niespokojna<br />i szept, który wykrzyczy<br />sÅ‚owa niewypowiedziane....<br />:) :) :)<br />Jestem Jej oczami,<br />gdy patrzy na Ciebie jak pÅ‚aczesz,<br />Jej dÅ‚oÅ„mi,<br />gdy pieÅ›ci Twe ramiÄ™<br />i Jej oddechem,<br />po Twych wÅ‚osach rozwianym....<br />:) :) :)<br />Jestem...<br />A Ty...<br />PowiedziaÅ‚aÅ›: tak blisko....<br />....i tak daleko zrazem...<br />bÄ…dź...