Słowa Jan Wołek, muzyka Włodzimierz Nahorny<br /><br />Mrok, jak kosmaty pies.<br />Patrz wrzesień już,<br />czas rozpalić piec.<br />Posmutniało w ogrodzie i nagle postarzało się.<br />Miałeś przecież być?<br /><br />Autobus twój szedł.<br />Wiem jest już późno.<br />Wróć w lampy ciepły krąg.<br />Do szafy płaszcz.<br />Jabłkami pachnie dom.<br /><br />Przemoczony poeto siądź,<br />skończ ten swój niezwykły wiersz.<br />Pusta kartka i tylko znów ogarek świecy.<br />Dla ciebie dziś kupiłam ten zielony szal.<br />Ostatnie jabłka z drzew postrącał wiatr,<br />a miałeś zerwać.<br />Zbyt mało ciebie mam.<br />Kilka mądrych zdań,<br />to wszystko.
